Blog

Less waste - czyli jak nie marnować jedzenia

data
Czytanie 4 min
Makaron farfalle Kawałek pizzy Makaron ravioli Spaghetti Chleb

Przestrogę o tym, żeby nie marnować jedzenia, słyszeliśmy już w dzieciństwie. Obecnie problem wyrzucanej żywności i tworzenia ogromnej ilości śmieci urósł do ogromnej skali. Walczą z nim między innymi zwolennicy modnej filozofii less waste. Starają się żyć ekologicznie i maksymalnie wykorzystać wszelkie produkty, dając im drugie życie.

Na czym polega życie less waste?

 

Produkowanej żywności jest tyle, że nie jesteśmy w stanie na bieżąco jej zjeść ani przetworzyć. Sklepy wyrzucają już lekko zwiędłe warzywa i owoce, by zrobić miejsce na nową dostawę, która przyciągnie klientów. Nie ma co się oszukiwać — wolimy wybrać produkty, które wyglądają zdrowo, są jędrne i soczyste. Dużo jedzenia marnuje się też w naszych domach. Nie planujemy zakupów, z marketów przywozimy więcej, niż potrzebujemy.

Chętnie pozbywamy się tego, co wydaje nam się niesmaczne lub zbyt czasochłonne do przetworzenia. Z takim postępowaniem walczą coraz liczniejsi entuzjaści filozofii less waste. Jej celem jest życie przyjazne środowisku — ograniczenie produkcji śmieci, w tym resztek pochodzących z artykułów spożywczych. Trend “mniej śmieci” opiera się na łatwych do wprowadzenia zasadach. Naprawdę, z łatwością może zacząć je stosować każdy z nas.

 

Jak postępować z jedzeniem?

 

Zamiast wyrzucać przejrzałe warzywa czy owoce, warto dać im jeszcze szansę i zrobić z nich coś pysznego. Marchewka, cukinia czy papryka mogą nie wyglądać świeżo, ale wciąż jeszcze mają mnóstwo witamin. Upichcimy z nich leczo czy sos, który wszyscy zjedzą ze smakiem. Warzywną zupę z poprzedniego dnia również możemy uratować. Zmiksujmy ją i podajmy razem z grzankami przygotowanymi z lekko czerstwego pieczywa.

Z nadmiaru włoszczyzny ugotujemy bulion, który nada się do zamrożenia i późniejszego wykorzystania jako baza do zup, sosów czy zapiekanek. „Nieświeże” owoce to podstawa kompotu, dżemu, letniej zupy czy szybkiego koktajlu. Możemy też przygotować z nich słodki sos do ciast, deserów, lodów czy kaszy manny. Kulinarną kreatywność obudzi w nas gotowanie „z resztek”. Skrawki warzyw czy wędlin to doskonałe dodatki do jajecznicy, zapiekanki czy smacznych domowych pizzerinek.

 

Jedzenie poza domem

 

Starajmy się samodzielnie przygotowywać jedzenie do szkoły czy pracy. Zamiast foliowych woreczków na kanapki używajmy wielorazowych lunchboxów lub chusty śniadaniowej do zawijania pieczywa. Żeby żyć less waste, warto też przestać kupować wodę w plastikowych butelkach.

Zamiast niej pijmy filtrowaną kranówkę, którą możemy wziąć ze sobą w szklanej butelce lub elastycznym bidonie ze sklepu sportowego. Jeżeli często bierzemy ze sobą jedzenie na wynos, rozważmy zakup szczelnych pojemników do transportowania obiadu. Obsługa restauracji bez problemu spakuje jedzenie do naszych pudełek. Nie potrzebujemy przecież brać ze sobą kolejnych śmieci: styropianowych tacek, foliowych owijek czy plastikowych sztućców.

 

Jak mądrze robić zakupy?

 

Zadbajmy o to, żeby nie gromadzić w lodówce niepotrzebnych produktów. Jadłospis planujmy na kilka dni do przodu i wpisujmy potrzebne rzeczy na listę. W sklepie trzymajmy się swojego planu i nie kupujmy więcej, niż potrzebujemy. Co ważne — po zakupy zawsze wybierajmy się najedzeni.

Kiedy jesteśmy głodni, zbyt dużo przypadkowych rzeczy trafia do naszego koszyka. Zgodnie z założeniami less waste, powinniśmy zadbać też o całą oprawę zakupów. Zapomnijmy o reklamówkach i foliowych opakowaniach owoców i warzyw. Bierzmy ze sobą ekologiczne bawełniane torby, a nawet wielorazowe woreczki na jarzyny czy zieleninę. Wkładajmy do nich wyłącznie produkty na wagę sprzedawane luzem. Sięgajmy po przetwory w słoikach, a jeśli to niemożliwe, skuśmy się na te w puszkach.

 

Less waste na co dzień — kilka wskazówek

 

Zasady less waste możemy wprowadzić do wielu dziedzin życia. W ten sposób każdego dnia będziemy dbać o środowisko na rozmaite sposoby. Zmiany na lepsze warto zacząć od:

  • segregowania śmieci. Dzięki temu część odpadków będzie ponownie wykorzystana w procesie recyklingu. Jeśli zajmujemy się uprawą na działce lub w ogródku, wykorzystamy do niej własny kompost zrobiony z roślinnych resztek. A fusy po kawie czy zmielone skorupki jajek zasilą nam domowe kwiaty.
  • unikania oleju palmowego. W wyniku jego produkcji niszczone jest środowisko, a sam olej jest niezdrowy dla naszego organizmu. Niestety jest powszechnie dodawany na przykład do sklepowych słodyczy. Lepiej więc piec słodkości samodzielnie, w tej wersji na pewno będą dużo zdrowsze. Garść pomysłów na słodkie smakołyki znajduje się w tym artykule.
  • kupowania lokalnych produktów. W ten sposób wesprzemy firmy w regionie, a do tego przyczynimy się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Jego ogromne ilości produkowane są podczas transportu towarów z odległych części kraju czy świata.
  • ograniczenia użycia produktów jednorazowych w kuchni. Folię spożywczą z powodzeniem zastąpimy szklanymi pojemnikami do przechowywania żywności, a papierowe ręczniki — bawełnianymi ściereczkami.
  • wybierania sezonowych owoców i warzyw — będą wtedy tańsze i smaczniejsze. A jeśli nie uda nam się zjeść wszystkiego, możemy zrobić z nich domowe przetwory.
  • używania wielorazowego kubka na kawę i ekologicznych sztućców. Na pikniku śmiało możemy jeść drewnianym widelcem potrawy z papierowego talerzyka. Wybierzmy też metalowe słomki i serwetki z materiału zamiast tych jednorazowego użytku. Posłużą nam przez wiele sezonów, a my wyprodukujemy mniej śmieci.

 

Jak spędzić święta less waste?

 

Zbliża się Wielkanoc, czyli czas obficie zastawionych stołów. Każde święta możemy jednak przygotować bardziej rozważnie, by później nie wyrzucać nadmiaru jedzenia. Zacznijmy od rozplanowania ilości potraw z głową. Do świątecznego menu wprowadźmy takie dania, które mają podobne składniki. Jeśli z jednej potrawy zostanie nam jakiś produkt, użyjemy go do przygotowania drugiej. Takim systemem możemy na przykład przyrządzić sałatki według własnych receptur.

Oryginalne kompozycje składników z pewnością pozytywnie zaskoczą gości. Do przyozdobienia domu wykorzystajmy rzeczy, które mamy pod ręką. Wielkanocne baranki zrobimy ze sznurka, wełny lub resztek tkanin. Możemy też upiec babkę w kształcie zająca czy kurczaka. Mnóstwo inspiracji do ekologicznego przystrojenia wnętrz znajdziemy w Internecie. A jeśli mimo starań i tak zostanie nam po świętach sporo jedzenia, podzielmy się nim z innymi. W Białymstoku przy ulicy Krakowskiej 1 znajduje się jadłodzielnia, do której możemy zanieść świeże artykuły spożywcze i te, których termin przydatności do spożycia jeszcze nie minął.

Wprowadzanie w życie zasad less waste to metoda małych kroczków. Ale warto nawet powoli zmieniać swoje nawyki, by zacząć żyć choć trochę bardziej ekologicznie.

Obserwuj nas