Blog

Gluten – czy naprawdę nam szkodzi? Dla kogo jest dieta bezglutenowa?

data
Czytanie 4 min
Makaron farfalle Kawałek pizzy Makaron ravioli Spaghetti Chleb

Gluten szkodzi jedynie od 3 do 6% populacji. Mimo to panuje powszechna moda na dietę bezglutenową, podkręcana przez marketingowców firm wytwarzających produkty gluten free. Pochopna zmiana nawyków żywieniowych grozi jednak pogorszeniem stanu zdrowia. Niepotrzebnie usuwając gluten z diety, możesz m.in. wprowadzić swój organizm w stan wygłodzenia, a nawet przyspieszyć rozwój cukrzycy typu 2. Kto zatem może być na diecie bezglutenowej, a kto nie powinien wykluczać spożywania zawierającego go pieczywa i innych produktów?

Czym jest gluten?

 

Gluten jest roślinnym białkiem, które występuje w zbożach: pszenicy, życie i jęczmieniu. W połączeniu z wodą gluten nadaje ciastu elastyczność podczas wyrabiania. Dzięki niemu wypieki mogą wyrosnąć, dłużej zachowują świeżość i są pulchne, gdyż do ich wnętrza dostają się pęcherzyki dwutlenku węgla.

 

Skąd wzięła się moda na dietę bezglutenową?

 

Tylko niewielki procent populacji powinien zrezygnować z jedzenia glutenu. Są to osoby, u których w badaniach laboratoryjnych potwierdzono celiakię (nietolerancję glutenu) lub alergię na to białko roślinne. Dietę bezglutenową może stosować również ta grupa ludzi, u których nie stwierdzono tych schorzeń, jednak po spożyciu glutenu odczuwają pewne dolegliwości. Mimo to moda na produkty bezglutenowe ma się bardzo dobrze. Napędzana jest strachem przed tym białkiem roślinnym i skutecznymi kampaniami marketingowymi, gwarantującymi zyski producentom bezglutenowej żywności. Wyroby gluten free są bowiem zazwyczaj droższe od ich standardowych odpowiedników. A warto wiedzieć, że oprócz produktów ze zbóż glutenowych — mąki, makaronów, płatków, wypieków, pierogów itp., gluten dodaje się do wielu wędlin, konserw, suplementów diety, przypraw, słodyczy, nabiału itp. Zatem producenci coraz większej liczby wyrobów ze znakiem przekreślonego źdźbła pszenicy zacierają ręce, ciesząc się z rosnących obrotów.

Celiakia, alergia i nadwrażliwość na gluten

 

Kto zatem może, a wręcz powinien przejść na dietę bezglutenową? Na pewno osoby, u których:

  • potwierdzono nietolerancję glutenu (celiakię)
  • wykryto alergię na gluten
  • pojawiają się różne objawy ze strony całego organizmu po zjedzeniu produktów glutenowych.

 

Chorzy na celiakię po spożyciu glutenu borykają się z takimi dolegliwościami jak biegunka, zaparcia, bóle brzucha czy zmiany na skórze. Dzieci z nieleczoną celiakią mogą cierpieć na zbyt niski wzrost i wagę, powiększony brzuch czy niedokrwistość. Nietolerancja glutenu posiada 3 postaci: klasyczną, bezobjawową i utajoną. Zdarza się, że o posiadaniu tej choroby chorzy dowiadują się dopiero jako dorośli, wcześniej nie znając przyczyny swoich problemów trawiennych, zmęczenia, bólów głowy, depresji czy nawet problemów z płodnością. Istnieje jeszcze skórna postać celiakii — choroba Duhringa, objawiająca się pod postacią swędzących zmian na skórze, których drapanie powoduje strupy i blizny. Pęcherze, grudki czy rumień pojawiają się najczęściej na kolanach, łokciach, w okolicy kości krzyżowej, na tułowiu, pośladkach, twarzy i owłosionej skórze głowy. Niestety celiakia jest chorobą genetyczną, autoimmunologiczną. Nie da się z niej wyleczyć, a chorzy przez całe życie muszą przestrzegać bezglutenowej diety.

Osoby cierpiące na alergię na gluten również odczuwają silne objawy po jego spożyciu. Reakcją natychmiastową lub opóźnioną nawet do 2 dni bywa biegunka, wymioty, wysypka lub inne zmiany skórne, a także skurcz oskrzeli czy wstrząs anafilaktyczny. Na szczęście w większości przypadków z dziecięcej alergii na gluten się wyrasta. “Dorosła” postać choroby natomiast trwa latami, występuje jedynie przy równoczesnym wysiłku fizycznym i daje objawy przy spożyciu co najmniej 10 g glutenu.

Jeszcze inną przypadłością jest nadwrażliwość na gluten, czyli odczuwanie różnych dolegliwości po jego spożyciu, mimo wykluczenia celiakii i alergii. Cierpiący na to zaburzenie obserwują u siebie m.in. bóle brzucha, wzdęcia czy uczucie zbytniej pełności po glutenowym posiłku. Do tego mogą dojść huśtawki nastroju, ciągłe zmęczenie, bóle głowy, stawów i mięśni. Takie symptomy mogą pojawiać się nawet do kilku dni po spożyciu posiłku z glutenem. W przypadku nadwrażliwości może wystarczyć wprowadzenie diety bezglutenowej tylko na pewien okres, a nie do końca życia.

 

Masz nadwagę i wzdęcia? To nie wina glutenu

 

Spożywaniu glutenu przypisuje się również wiele negatywnych skutków widocznych u ludzi zdrowych np. nadwagę lub uczucie wzdęcia po posiłkach. Jak się okazuje, są to efekty czarnego PR-u tego białka, gdyż prowadzone badania wskazują na innych winowajców tych dolegliwości. Ich wyniki pokazują, że gluten nie tuczy, a robią to zawarte w wypiekach cukier i tłuszcz. Pismo „Gastroenterology” opublikowało natomiast rezultaty badań, które wykryły innego możliwego sprawcę wzdęć u około 13% populacji. U osób, badanych przez australijskich i norweskich naukowców, uczucie wzdęcia częściej niż po spożyciu glutenu pojawiało się po zjedzeniu batoników zawierających fruktany, czyli węglowodany, które znajdują się m.in. w cebuli i czosnku. Co więcej, związki te są również obwiniane za wywoływanie objawów zespołu jelita drażliwego.

 

Czym grozi niepotrzebne przejście na dietę bezglutenową?

 

Dietę bezglutenową powinny stosować jedynie osoby, które mają do tego wskazania medyczne. Dieta uboga w gluten może bowiem zwiększać ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2, czyli insulinoniezależnej. Brak w jadłospisie produktów glutenowych pozbawia nas także błonnika, który wspomaga trawienie i chroni jelito grube m.in. przed rozwojem nowotworu. Osobom żywiącym się jedynie produktami gluten free brakuje również wielu mikroelementów i witamin z grupy B, a to osłabia ich układ nerwowy. W diecie bezglutenowej jest za to sporo niezdrowych składników — cukru, soli i tłuszczu, których dodają do jedzenia producenci tego typu żywności. Tak więc, w trosce o swoje zdrowie, nie warto ryzykować.

Źródło: celiakia.pl, PAP, bonavita.pl

Obserwuj nas